piątek, 12 grudnia 2014

ANDRZEJKI


W czwartek, 30 listopada, w naszym przedszkolu zorganizowane zostały gry i zabawy z okazji Halloween.


Jak każe tradycja dynia również była i pięknie świeciła, a wcześniej wycięta została przez naszych milusińskich z pomocą cioci.
Nasze przedszkole odwiedziły: czarownice, wróżka, diabełek, samuraj, wampir, kościotrup, duszki, dynia, kotka oraz myszka.


Następnie dzieci, które zechciały miały malowane buźki.
Julcia, jak przystało na prawdziwą czarownicę chciała pająka i pajęczynę.
Milenka, to czarująca kotka.
Dominisia, jako wróżka wybrała serduszko i kwiatuszka.
Lenka, to wielka miłośniczka kotków. Więc nie mogło być inaczej, kotek i już....
Duże zainteresowanie wzbudził Mikołaj. Dzieci były zachwycone Jego strojem.
Mikołaj wahał się przed wymalowaniem twarzy, ale......
w końcu przełamał się i tak powstała....
mniejsza dynia.
Również Tymek uległ pokusie i miecze ozdobiły twarz przedszkolnego "samuraja".
Radek w trakcie malowania nietoperza.
Przedszkole odwiedziła także Myszka Miki - Wojtuś.
Wojtuś piękne wąsy i czarny nosek - Myszka Miki w całej okazałości.
Zgadnijcie kto ukrył się pod szkieletem? 
Drakula, czarownica i kotka - idealne trio. 
Duszek Staś ma wielkie oczka.
Prawdziwy Drakula, Sebuś super strój.
Czarownica i Wampirek, brawo super zdjęcie!!!!!
Kotka Milenka z Wampirem Drakulą - ekstra poza!!!!!
Wspólne zdjęcia całej grupy.
Przyszła pora na konkursy. 
Pierwszy polegał na przekładaniu liści i przejściu po nich z jednego końca sali na drugi,
tak aby nie spaść z liścia.
Wydało się kościotrup to....Kacperek i On też rozpoczął konkurs.
Duch Staś też sobie super radził.
Drakula Sebuś, jak przystało na Wampira...
prawie fruwał,  peleryna trzepotała....
Czarownica Julka radziła sobie po czarodziejsku.
Milenka zwinna jak prawdziwa kotka.
Samuraj Tymek radzi sobie doskonale.
Diabełek Radek pokonuje trasę bez żadnych problemów.
Wojtuś, jak na myszkę przystało zwinnie skacze. 
Wróżka Dominika nie użyła czarów, sama dzielnie pokonywała  trasę.
Mikołaj również radził sobie dzielnie.
Lenka w niczym nie ustępowała starszym kolegom. Brawo!!!!
Podczas zabawy było dużo radości i śmiechu.
Później nasi podopieczni z wielkim zainteresowaniem słuchali opowiadania
 o przygodach Ani i Jacka.
Czyżby Duszek Zuzia przyfrunęła przez okno?
Kolejna zabawa polegała na przewróceniu jak największej ilości kubków.
Później nasi milusińscy pomagali uwolnić zaczarowanego pajączka. Tak więc wykonywali pracę plastyczną.

Gdzie jest cukierek?
W dalszej części zabawy dzieci nadal pomagały bohaterom opowiadania i odgadywali pod którym kubkiem ukryty jest cukierek.
Ostatni etap zabawy, to narysowanie wspólnymi siłami stworka.
Milenka zaczęła od głowy.
Kacper dorysował usta,
Mikołaj język,
Staś piegi,
Dominika, troszkę z pomocą cioci, uszko.
Drugie uszko, także z małą pomocą,dorysował Wojtuś.
Tymek stworzył oczka.
Sebastiana dzieło, to brzuch.
Brawo Sebuś!!!
Zgadnijcie co narysowała Julka?

Radek to twórca nóg.
Co narysował Kacper, zgadnijcie?
Staś jest twórcą rąk.
Dominika pomogła narysować...... no właśnie co? Zgadnijcie?
Jeszcze nazwanie oraz podpis dzieła i.....

Stworek - Potworek gotowy.
Pamiątkowe zdjęcie całej grupy wraz z portretem stworka.
Dzień upłynął na zabawie, śmiechu. Były konkursy i nagrody. Nasi milusińscy, aby dostać słodycze mówili: 
My jesteśmy straszne zmory,
Bardzo groźne z nas upiory,
Jeśli nie chcesz się nas bać,
Musisz nam cukierka dać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz