wtorek, 23 października 2012

Wizyta w Gabinecie Stomatologicznym :)

 

 

  U   STOMATOLOGA...

 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

Kasia jeszcze była mała
i o ząbki dbać nie chciała,
miała pastę ze szczoteczką,
za to chęci, ani deczko.

Pasta Kasi nie smakuje
a próchnica nie próżnuje,
dziurek nowych wciąż przybywa,
bo Kasieńka jest leniwa.

„ Umyj ząbki droga Kasiu.”
Ona na to: ” szkoda czasu! „
„Ząbki brudne, zaniedbane,
nie przystoi młodej damie.

Chodźmy córuś do dentysty. „
„ Do dentysty? Też pomysły,
wcale mnie nie boli ząbek,
nie chcę w ząbkach żadnych plombek.”

Pewnym rankiem się zbudziła,
oczom swoim nie wierzyła,
policzek jest opuchnięty,
no i bardzo bolą zęby.


Niech ten wierszyk was przekona:
mycie ząbków to ochrona,
a dentysta to przyjaciel,
więc go często odwiedzajcie.


 



 

Nasze pierwsze odwiedziny :)



 
 
 

http://www.dentes.eu/

 

 

 



 

 

Stojąc przed przychodnią, nie zdawaliśmy sobie sprawy ile atrakcji czeka na nas w środku :)


 

 

MOGLIŚMY:



 

BLIŻEJ POZNAĆ ZAWÓD STOMATOLOGA



 

 

 

POSIEDZIEĆ NA FOTELU DENTYSTYCZNYM



 




 

 

NADMUCHAĆ RĘKAWICZKOWEGO POTWORKA


 


 




 

POZNAĆ SMOKA " WAWELSKIEGO" :)



 


 

 

DMUCHAJĄCĄ SZCZOTECZKĘ

 


 



 

 

ZROBIĆ SOBIE PAMIĄTKOWE ZDJĘCIE ZĄBKÓW...






 

 

I NIE TYLKO :)







 

 

I OBOWIĄZKOWO ZBADAĆ ZĄBKI :)



 
 
 
 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 

 
 


 

DLA WSZYSTKICH DZIELNYCH PACJENTÓW PRZYGOTOWANE BYŁY

KOLOROWE NIESPODZIANKI

 I

DYPLOMY


















 

JESZCZE POKOLORUJEMY ZĄBKI



 

 

ZROBIMY WSPÓLNE PAMIĄTKOWE ZDJĘCIE

 



 

 

I WRACAMY DO PRZEDSZKOLA...

 

PAA PAA :)

 
 




 

:)




 


 
 
 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz