niedziela, 24 marca 2013

Zaległy dzień kobiet oraz dzień mężczyzn :) w SALONIE PIĘKNOŚCI :)



Pierwszą atrakcją było ziwedzanie salonu. 

Pani Ania oprowadziła nas po całym salonie i wszystko dokładnie wytłumaczyła, co do czego służy:)








Mieliśmy nawet okazję wypróbować prawdziwy kosmetyczny fotel, może troszke podobny jak u dentysty ale o wiele wygodniejszy.





do góry...

i na dół


prawa noga do góry...

I wspólne zdjęcie

Znaleźliśmy rówież czas na chwilę zabawy:)









Malowanie oraz zdobienie paznokci.

 Nikt by się tego nie spodziewał, ale zainteresowanie manicure'm było znacznie wieksze wśród chopców. Nawet kilku z nich odważyło się pomalować swoje paznokietki :)








 








Fotel do masażu - to dopiero była atrakcja, Milence tak się spodobało, że nie chiała z niego zejść:)



Fryzurki - kolejna atrakcja. Na strzyżenie odważyli się tylko dwaj chłopcy: Piotruś oraz Hubercik ..  zobaczcie efekty :)

 






 Ale ze mnie przystojniak - powiedział Piotruś, kiedy zobaczył końcowy efekt w lustrze :) 

Ciocie potwierdziły :)



 Hubercikowi również gratulujemy odwagi i wytrwałośći - bo uwierzcie, że efekt końcowy był oszałamiający :)



Czas na stylizacje... i warkoczyki....

 




 na jeżyka :)

 Na Elvisa :)


A to dopiero są arcydzieła :)  dziewczynki jak modelki :)



















Było miło ale najwyższa pora wracać do przedszkola, zapewne Pan Obiadek już tam na nas czeka :)





Jescze tylko podziękujemy i pożegnamy się z Panią fryzjerką:)



 Paa paa :) wracamy do busika:)

Zobaczcie ile radochy sprawiała Juleczce sama podróż, którą umilał nam tata Hubercika, za co z całego serduszka mu dziękujemy :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz